Informacje

  • Wszystkie kilometry: 7124.09 km
  • Km w terenie: 1135.00 km (15.93%)
  • Czas na rowerze: 15d 14h 07m
  • Prędkość średnia: 19.04 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

ministat liczniki.org

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robix75.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2010

Dystans całkowity:313.22 km (w terenie 44.00 km; 14.05%)
Czas w ruchu:15:36
Średnia prędkość:20.08 km/h
Maksymalna prędkość:47.00 km/h
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:19.58 km i 0h 58m
Więcej statystyk

upalna niedziela

Niedziela, 11 lipca 2010 | dodano:12.07.2010
po takim widoku ...

nie chce się wsiadać na rower i wybrałem inną opcję ...

w takim dniu o wiele przyjemniejszą :)

Wieczorem krótki objazd Mogilna z obejrzeniem finałowego meczu włącznie. Dane wycieczki:
Km:9.70Km teren:0.00 Czas:00:28km/h:20.79
Pr. maks.:37.00

sobota

Sobota, 10 lipca 2010 | dodano:12.07.2010
Upalny dzień , krótka wycieczka z Norbertem do Padniewka a później do Kopczyna trochę wymoczyć się w wodzie.


Przejażdżka ciągnikiem :) Dane wycieczki:
Km:19.70Km teren:4.00 Czas:01:05km/h:18.18
Pr. maks.:30.00

Mogilno nocą

Piątek, 9 lipca 2010 | dodano:12.07.2010
najpierw do i z pracy a wieczorem na kino nocne pod chmurką , seans skończył się przed 2 a że noc ciepła to jeszcze mała rundka po Mogilnie :)



Mogileńska fontanna


Wystawa w parku - 100 lecie filmu polskiego

Dane wycieczki:
Km:12.20Km teren:0.00 Czas:00:30km/h:24.40
Pr. maks.:35.00

Powidzki Park Krajobrazowy. Dzień 2

Poniedziałek, 5 lipca 2010 | dodano:06.07.2010
Dzień 2

Pobudka i czas na śniadanie.



Plan na dzisiaj to trasa wokół Jeziora Powidzkiego a później to zobaczymy ...


Uchwyciłem łakome spojrzenie Dariusza w kierunku butelki denaturatu , który służył nam na paliwo do maszynki :)


Kościół w Giewartowie


W Giewartowie zrobiliśmy postój przy SAMie GS. Udało nam się kupić prawdziwą , butelkową oranżadę !

Później prędkość przejazdu została zmierzona przez policyjny radar (dodał chyba 5 km/h do rzeczywistej prędkości) ale mandatu nie dostalismy :) I dalej jechaliśmy do Powidza.


Przystań jachtowa w Powidzu.

Dzień był bezwietrzny i jachty stały w przystani a my skorzystaliśmy z plaży i kąpieliska.

Teraz mieliśmy objechać Jezioro Niedzięgiel ale oznakowanie szalku nie po raz pierwszy nas wyprowadziło w pole i wyjechaliśmy nie z tej strony z której chcieliśmy , w Wylatkowie.


W Wylatkowie wykorzystaliśmy rok wcześniej odkryty skrót w lesie (można ominąć piaszczystą drogę na której moje opony zupełnie sobie nie radzą).


Zamiast sielawy w Ostrowie był dorsz w Skorzęcinie ale przynajmniej fortuna była.
Skorzęcin w przeciwieństwie do Przyjezierza bardzo się rozwija i widać tam spore inwestycje - nowe molo , ciekawy polbruk na promenadzie itp. , aczkolwiek nie odważyłbym się tam pojechać w wakacyjna niedzielę - ludzi pewnie więcej niż ziarenek piasku na plaży :)

Ze Skorzęcina pojechaliśmy na plażę w Rękawczynie , mijając po drodze Jezioro Piłka , młyn wodny , sklep spożywczy w Skubarczewie ( w którym okazało się że jedynym !!! produktem na sprzedaż było piwo żubr:)


Większy staw opodal Jeziora Piłka.


Plaża w Rękawczynie

Po kąpieli powrót do Mogilna przez Płaczkowo , Wylatowo.
Pogoda była dobra na jazdę rowerem , słońce lekko za chmurami , słaby wiatr , czasami lekko pokropiło. Wyjazd generalnie się udał :) Dane wycieczki:
Km:77.30Km teren:19.00 Czas:04:04km/h:19.01
Pr. maks.:47.00

Powidzki Park Krajobrazowy. Dzień 1

Niedziela, 4 lipca 2010 | dodano:06.07.2010
Udało się wreszcie wybrać na 2 dniowy wypad na łono natury :)

Wyjazd w niedzielę ok. 18.00 , kierunek Przyjezierze.


Wjazd do Przyjezierza od strony Ostrowa

Mimo już późno popołudniowej pory ludzi w Przyjezierzu mnóstwo.
Widać ulubionym zajęciem sporej grupy Polaków jest albo spędzanie niedzieli na zakupach w różnej maści marketach i galeriach handlowych albo szukanie najbardziej zatłoczonej plaży w okolicy.
Uzupełniliśmy prowiant - kiełbasę i chleb i pojechaliśmy szukać jakiegoś miejsca do rozbicia namiotu nad Jeziorem Budzisławskim.


Wyjazd ze Suszewa


Jezioro Budzisławskie



Miejsca na rozbicie namiotu długo nie było trzeba szukać. Jezioro tak wyschło że w tym miejscu cofnęło się z ok. 60m.


starszy drużynowy rozpalił ognisko :)


kąpiel zaliczona , ognisko rozpalone czas na kolację

Dane wycieczki:
Km:34.80Km teren:13.00 Czas:01:40km/h:20.88
Pr. maks.:34.00

do i z pracy

Czwartek, 1 lipca 2010 | dodano:02.07.2010
Dane wycieczki:
Km:5.80Km teren:0.00 Czas:00:19km/h:18.32
Pr. maks.:30.00

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl