Informacje

  • Wszystkie kilometry: 7124.09 km
  • Km w terenie: 1135.00 km (15.93%)
  • Czas na rowerze: 15d 14h 07m
  • Prędkość średnia: 19.04 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

ministat liczniki.org

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robix75.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Bornholm dzień trzeci

Piątek, 22 czerwca 2012 | dodano:27.06.2012
Trzeci dzień pobytu na Bornholmie powitał nas sporym zachmurzeniem. Po śniadaniu wyruszyliśmy w kierunku Olsker zobaczyć i zwiedzić jedną z czterech rotund na wyspie.


Rotunda w Olsker z 1150 roku

Później udaliśmy sie do Tejn i wzdłuż wschodniego wybrzeża dotarliśmy do wodospadu Dondal (o tej porze roku wody zbyt wiele z niego nie płynęło/spadało) , ale za to żeby go zobaczyć trzeba iść przez piękny stary las , bujnie porośnięty przez intensywnie pachnący czosnek niedźwiedzi.

Dondal

Z zachmurzonego nieba zaczęła padać mżawka , później deszcz i zapowiadało się na dłuższą zmianę pogody :(
Zrobiliśmy sobie postój w przystanku autobusowym , czas płynął , deszcz siąpił a tu czas na obiad przyszedł. No i zrobiliśmy z tego małego przystanku kuchnię :) Palnik rozpalony i "kociołek cygański" w menażce się gotował. Co jakiś czas podjeżdżał autobus.

Przystankowa kuchnia :-)

jak się okazało na przeciwko nas było Muzeum Sztuki Bornholmskiej,ale go nie odwiedziliśmy. Zabezpieczyliśmy sakwy i siebie przed deszczem i zaczęliśmy zwiedzać wysoki klif Helligdomsklipperne (Święte Skały)

Święte Skały


Wejście do jaskini

Następnie pojechaliśmy do Gudhejm i tam wreszcie trafiliśmy na jakiś market. Po zakupach w deszczu przejeżdżaliśmy przez Melsted i Bohshovon , a przed Svaneke zaczęło się rozjaśniać.

Gdzieś przed Svaneke

W Svaneke zrobiliśmy postój w porcie , skosztowaliśmy duńskich lodów i trochę wreszcie pozwiedzaliśmy bo wcześniej deszcz nam to uniemożliwiał.


Kościół w Svaneke


Najstarszy duński wiatrak holenderski z 1643 roku



Wiatrak holenderski w Svaneke


Wieża ciśnień o abstrakcyjnym kształcie w Svaneke

Na pożegnanie tej miejscowości pojeździliśmy jeszcze po malowniczych uliczkach tego miasteczka , podziwiając malutkie kolorowe domki.

Kolejną osada było Arsdele z największym na wyspie wiatrakiem holenderskim.

Biały Holender z 1877 roku

Na koniec powróciliśmy na tanie pole namiotowe które znaleźliśmy w pierwszy dzień pobytu na Bornholmie i po raz pierwszy pole nie było puste - poza naszym namiotem były jeszcze dwa inne polskich turystów. Dane wycieczki:
Km:50.00Km teren:12.00 Czas:03:43km/h:13.45
Pr. maks.:44.00

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa asudo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl