Setka
Niedziela, 7 sierpnia 2011 | dodano:08.08.2011
Na niedzielę planowałem dłuższą wyprawę (zresztą nie po raz pierwszy - ale pogoda zawsze weryfikowała moje plany).
Tym razem się udało , chociaż jak rano zobaczyłem że wiatraki w Bystrzycy kręcą się jak oszalałe to perspektywa jazdy w takim wietrze trochę mnie ostudziła :)
7:30 start , pierwsze 40 km z wiatrem , kierunek Pakość
Rynek w Pakości
następnie zawitałem w Barcinie
Pogoda już się zaczęła zmieniać , słońce za chmurami , no i niestety teraz 40 km jazdy pod wiatr :(
Kierunek Żnin i Małe Jezioro Żnińskie, zdjęcia rynku nie robiłem bo jest w trakcie rewitalizacji.
Ze Żnina udałem się do miasta Jelona85 - Rogowa (mijając po drodze park dinozaurów).
Kawałek za Rogowem , mogłem wreszcie opuścić główną drogę i skręcić w las. Kierunek Długi Bród , Sarnówko.
Po drodze trafiłem na staw w lesie
Dojechałem do Gołąbek , później Niestronno i Mogilno , przy okazji poprawiłem o kilka kilometrów swój najdłuższy dystans na rowerze :)
Tym razem się udało , chociaż jak rano zobaczyłem że wiatraki w Bystrzycy kręcą się jak oszalałe to perspektywa jazdy w takim wietrze trochę mnie ostudziła :)
7:30 start , pierwsze 40 km z wiatrem , kierunek Pakość
Rynek w Pakości
następnie zawitałem w Barcinie
Pogoda już się zaczęła zmieniać , słońce za chmurami , no i niestety teraz 40 km jazdy pod wiatr :(
Kierunek Żnin i Małe Jezioro Żnińskie, zdjęcia rynku nie robiłem bo jest w trakcie rewitalizacji.
Ze Żnina udałem się do miasta Jelona85 - Rogowa (mijając po drodze park dinozaurów).
Kawałek za Rogowem , mogłem wreszcie opuścić główną drogę i skręcić w las. Kierunek Długi Bród , Sarnówko.
Po drodze trafiłem na staw w lesie
Dojechałem do Gołąbek , później Niestronno i Mogilno , przy okazji poprawiłem o kilka kilometrów swój najdłuższy dystans na rowerze :)
Dane wycieczki:
Km: | 113.00 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 05:32 | km/h: | 20.42 |
Pr. maks.: | 52.00 |
Komentarze
wszyscy rzucają się na dłuższe dystanse, jak widzę :)
pozdrawiam :) rowerowaann - 11:13 poniedziałek, 8 sierpnia 2011 | linkuj
pozdrawiam :) rowerowaann - 11:13 poniedziałek, 8 sierpnia 2011 | linkuj
Świetna wyprawa!!! przejeżdżałeś przez Rogowo i nie dałeś mi znać...? odprowadził bym Cię chociaż do rezerwatu. Tegoroczna wakacyjna pogoda nie sprzyja nam kompletnie:/
jelon85 - 08:50 poniedziałek, 8 sierpnia 2011 | linkuj
Komentuj