Informacje

  • Wszystkie kilometry: 7124.09 km
  • Km w terenie: 1135.00 km (15.93%)
  • Czas na rowerze: 15d 14h 07m
  • Prędkość średnia: 19.04 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

ministat liczniki.org

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robix75.bikestats.pl

Archiwum

Linki

dzień drugi

Piątek, 24 czerwca 2011 | dodano:04.07.2011
W nocy już zaczęło mocno padać , trochę na nos woda pokapała. Ranek już ciekawszy , nawet słońce się pokazało, ale przez cały dzień pogoda była bardzo zmienna. W czasie jazdy dopadła nas burza z ulewą , kilka razy mniejszy deszczyk , ale słońce momentami również mocno przypiekało , no i niestety cały dzień bardzo wietrzny. Odczuliśmy te przejechane kilometry,ale jak zawsze warto było :)

Jezioro Budzisławskie - Ostrowo - Przybrodzin - Skorzęcin - Kamieniec - Marcinkowo - Mogilno


Postój "Pod wiatrakiem" na szlachetnym trunku z napisem "Audaces Fortuna Iuvat"



Przesmyk z małym mostem drogowo-kolejowym (wąskotorówka) pomiędzy Jeziorem Powidzkim Małym i Powidzkim


Przybrodzin


Tak teraz wygląda skrót pomiędzy Wylatkowem a Skorzęcinem ,za namową Mrówy cofnęliśmy się na piaszczystą drogę
Dane wycieczki:
Km:58.00Km teren:25.00 Czas:03:40km/h:15.82
Pr. maks.:41.00

Komentarze
Całonocne zawody na orientację mieliśmy. Gnieźnieńska Direta co roku późną jesienią organizuje nocne, piesze zawody na orientację.
sebekfireman
- 07:17 czwartek, 7 lipca 2011 | linkuj
jelon85: zorganizuj się z kumplami i ruszaj póki ciepło :) Ja myślę o kolejnej wycieczce gdzies w Twoje okolice

sebek: sielawy jeszcze nie było :( Co robiłes na takich bagniskach o 2 w nocy :) ? myśliwi jeszcze by Cię z dzikiem pomylili
robix75
- 06:01 czwartek, 7 lipca 2011 | linkuj
Oooo - widzę że Fortunka pod wiatrakiem była. Sielawy już mieli w sprzedaży?
Nieźle zalało to przejście - a w listopadzie o 2 w nocy jeszcze suchą nogą tam przechodziłem.
sebekfireman
- 16:20 środa, 6 lipca 2011 | linkuj
Prawdziwa turystyczna wyprawa, urozmaicone warunki pogodowe i wiele niespodzianek z tym związanych...pozazdrościć tylko:) ciekawe kiedy ja się w końcu wybiorę nataką przejażdżkę.
jelon85
- 07:28 środa, 6 lipca 2011 | linkuj
bo faktycznie w zeszłym sezonie jeszcze tam wody nie było. Na szczęście dla jezior ich poziom dość znacznie się podniósł po ostatniej zimie
robix75
- 11:28 wtorek, 5 lipca 2011 | linkuj
Wylatkowo i Skorzęcin... wydawało mi się, ze tam nie bylo wody.. hmz.
bobiko
- 10:29 wtorek, 5 lipca 2011 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ywala
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl