Rykowisko
Niedziela, 29 września 2013 | dodano:30.09.2013
W połowie tygodnia byłem na rykowisku w okolicach Nowej Wsi niedaleko Przyjezierza , była godzina 21-22 i byki wyszły na skraj lasu , poryczeć sobie :-) Efekt niesamowity , tylko minus taki że było bardzo ciemno i nic nie było widać. Postanowiłem wybrać się do lasu z rana w niedzielę żeby nie tylko coś usłyszeć , ale i zobaczyć.
W Przyjezierzu byłem przed 7 rano , chłodny (+2 C) i bardzo mglisty dzień , więc teoretycznie warunki dobre do rykowiska.
Klimat w lesie coś a'la Blair Witch Project :-) , cicho , mgliście i pusto.
Jedna z ambon na której się czaiłem na zwierzęta.
Przeczesywałem las w szerz i wzdłuż , w miejscach w których jelenie powinny być , ale na nic nie trafiłem i żadnego ryczenia też nie słyszałem :(
W końcu mgła zaczęła opadać , zrobiło się już dość późno i sobie odpuściłem , przy okazji okrążyłem Jezioro Ostrowskie.
Sesja zdjęciowa ważki :)
W Przyjezierzu byłem przed 7 rano , chłodny (+2 C) i bardzo mglisty dzień , więc teoretycznie warunki dobre do rykowiska.
Klimat w lesie coś a'la Blair Witch Project :-) , cicho , mgliście i pusto.
Jedna z ambon na której się czaiłem na zwierzęta.
Przeczesywałem las w szerz i wzdłuż , w miejscach w których jelenie powinny być , ale na nic nie trafiłem i żadnego ryczenia też nie słyszałem :(
W końcu mgła zaczęła opadać , zrobiło się już dość późno i sobie odpuściłem , przy okazji okrążyłem Jezioro Ostrowskie.
Sesja zdjęciowa ważki :)
Dane wycieczki:
| Km: | 35.00 | Km teren: | 30.00 | Czas: | 02:47 | km/h: | 12.57 |
| Pr. maks.: | 23.00 |
Komentarze
Mam , w okolicach Jeziora Czystego są łąki i trzcinowiska , ale w przypadku rykowiska to właściwie trzeba słuchać gdzie ryczą i je podejść.
A przesiadywanie na ambonie - teraz to nie miało większego sensu , 10 minut , nie ryczą nic nie widać trzeba szukać dalej bo czas leciał,ale kilka dni wcześniej byłem z myśliwym na polowaniu to swoje odsiedzieliśmy ale przyszło sporo dzików i jeden już do lasu nie wrócił żywy.
robix75 - 06:20 środa, 2 października 2013 | linkuj
A przesiadywanie na ambonie - teraz to nie miało większego sensu , 10 minut , nie ryczą nic nie widać trzeba szukać dalej bo czas leciał,ale kilka dni wcześniej byłem z myśliwym na polowaniu to swoje odsiedzieliśmy ale przyszło sporo dzików i jeden już do lasu nie wrócił żywy.
Masz upatrzoną jakąś miejscówkę na rykowiska? Długo dałeś radę wysiedzieć na tej ambonie? Mi zawsze po 20 minutach brakuje już cierpliwości jak się nic nie dzieje :P
sebekfireman - 06:52 wtorek, 1 października 2013 | linkuj
Tak najczęściej jest, że jak się szuka dzikich zwierzaków to żaden się nie pokaże, a jak się człowiek nie spodziewa to całe stado czasem wyskoczy:D
Fajna pierwsza fotka!
jelon85 - 09:48 poniedziałek, 30 września 2013 | linkuj
Komentuj
Fajna pierwsza fotka!
